- Tak, kochanie.- uśmiecha się.- Jest tam babcia i dziadek. I wszyscy, którzy kiedykolwiek coś dla ciebie znaczyli, a odeszli.
- I on tam tak siedzią i nic nie robią?
- Nie, obserwują nas i pomagają nam.
- Ale jak??- pyta dziewczynka. Słowa jej ojca bardzo ją zainteresowały.
- Spełniają nasze marzenia.
- Czym są marzenia?- mężczyzna przygląda się dziecku z czułością. Pytanie wydaje się być głupie, ale on wie, że jego córka ma zaledwie 5 lat, a przecież każdy pięciolatek zadaje dziwne pytanie, prawda?
- Są najlepszą częścią naszego życia...
***
Niebo nad Anglią jest bezchmurne. Ośmioletni chłopiec siedzi na balkonie swojego domu i wpatruje się w gwiazdy.- Nazywam się Zayn Malik- szepcze.- Pewnego dnia będę lśnić blaskiem jaśniejszym od blasku Gwiazdy Polarnej.
Spogląda przez szybę do swojego domu, dobrze wie, co zobaczy. Rodzice znów się kłócą. Zamyka oczy, a po policzkach ciekną mu łzy. Szybko się uspokaja. Przyrzeka sobie, że już nigdy, przenigdy nie popłacze się.
- Jestem Zayn Malik- mówi.- Nie przejmuję się błahostkami, bo jestem ponad wszystko. Będę błyszczeć jak gwiazdy, jak gwiazdy…
Zasypia na balkonie, uśmiecha się przez sen. Wie, że to marzenia są najlepszą częścią jego życia.
***
Londyn nocą zawsze
intrygował siedmioletniego Harry’ego Styles’a. Chłopiec stoi i patrzy
na miasto. Nie ma prądu, jedynym źródłem światła są gwiazdy. Patrzy na nie i widzi twarz Babci. Babcia odeszła 4 lata temu, mogłoby się wydawać, że jej nie pamięta, ale to nieprawda… Była jego Przyjaciółką, a po śmierci zamieszkała w nim. Harry słyszy Jej szept.- Pamiętasz kochanie? Gwiazdy to świecące marzenia dzieci, a…
- … a marzenia są najlepszą częścią mojego życia.- Harry kończy zdanie, które tyle razy słyszał z ust Babci.
- Tak- uśmiecha się Kobieta. Chłopiec widzi ten uśmiech w gwiazdach
^*^
Więc prolog, mam nadzieję, że wam się spodobał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz